A potem nadszedł czas na sesję brzuszkową :)
Ta Pani już gościła na moim blogu z okazji reportażu ślubnego. Teraz przyszedł czas na kolejny ważny krok czyli powiększenie rodziny i z tej też okazji miałam przyjemność fotografować szczęśliwą, oczekującą mamę.
Jednak najpierw przypomnę jak to było na plenerze ślubnym :)
Jak zwykle było wesoło …
… byli i tacy którzy chcieli być na pierwszym planie i przyćmić nowożeńców :P
.. no ale najważniejsze to poczuć się wyjątkowo
Przechodząc teraz do meritum – tak wygląda szczęśliwa mama :)
Pozdrawiam :)
Katarzyna
Sesja brzuszkowa
Na starym blogu prezentowałam już zapowiedź tej sesji. Dzidziuś się pośpieszył i 4 dnia po sesji był już na świecie stąd takie duże opóźnienie.
Serdecznie witam :)
Chciałam wszystkich powitać na moim nowym blogu. Mam nadzieję, że przypadnie wszystkim do gustu jego układ i niektóre funkcje, które nie były dostępne w starej wersji.
Teraz zabieram się do nadrabiania zaległości w publikacji zdjęć i zapraszam do oglądania.
Zainspirowana ostatnimi sesjami rodzinnymi zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć mojej modelki Natalii.